Relacje między człowiekiem a zwierzętami ulegały wielu zmianom na przestrzeni dziejów. To w średniowieczu za sprawą św. Franciszka z Asyżu zwierzęta pierwszy raz nazwano naszymi braćmi i siostrami. Zakonnik ten był miłośnikiem przyrody i uważał, że każdemu stworzeniu należy się szacunek. Dawniej, zwierzęta były traktowane jako siła robocza i źródło pożywienia. Z czasem, w procesie udomowienia doszło do wytworzenia silnych więzi między człowiekiem a innymi gatunkami. Szczególne znaczenie miały gatunki takie jak koń, pies, kot czy słoń. Zwierzęta z natury są bojaźliwe wobec ludzi, ale wczesny kontakt z człowiekiem pozwolił na ich oswojenie i udomowienie. Im lepiej poznamy i zrozumiemy zachowanie tych stworzeń, tym silniejszą więź uda się nam z nimi wytworzyć.
Akceptacja i zdrowie
Dlaczego właśnie ta więź jest tak wyjątkowa? Bo zwierzęta w pełni akceptują swojego właściciela. My wspólnie budujemy z nimi relację opartą na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. Wielu z nas traktuje swojego pupila jak pełnoprawnego członka rodziny, humanizuje jego zachowania i potrzeby, nadaje imiona, dba, troszczy się, rozmawia. Posiadanie zwierzęcia redukuje stres, zmniejsza ryzyko depresji, zapobiega samotności, daje poczucie szczęścia, bezpieczeństwa i korzystnie wpływa na relacje z innymi ludźmi.
Obok pozytywnego wpływu na zdrowie psychiczne wykazano, że właściciele zwierząt domowych są mniej narażeni na szereg problemów zdrowotnych. U opiekunów pupili spada ryzyko chorób serca, mniej odczuwają ból, lepiej znoszą choroby przewlekłe, deklarując lepszy komfort życia. Zwierzęta mają również zdolności sensoryczne znacznie wykraczające poza ludzkie możliwości, dzięki czemu wyczuwają np. zbliżający się atak padaczki u opiekuna. Warto zauważyć też, że świetnie sprawdzają się jako terapeuci — hipoterapia, felinoterapia i dogoterapia to świetne uzupełnienie klasycznej rehabilitacji.
Zwierzęta a dzieci
Ponadto udowodniono, że dzieci wychowujące się ze zwierzętami są mniej podatne na alergie i mają stabilniejszy układ immunologiczny. Wspólne dorastanie z pupilem uwrażliwia, zwiększa poziom empatii i współczucia, ułatwia rozwijanie inteligencji emocjonalnej. Opieka nad zwierzęciem uczy odpowiedzialności, samodzielności i poświęcenia. Wystarczy chwila przytulenia, pogłaskania czworonoga, by wzrósł u niego poziom neuroprzekaźnika zwanego oksytocyną. Oksytocyna nazywana jest hormonem miłości i przywiązania, wyzwala ona w zwierzęciu potrzebę bliskości. Wykazano, że psy wykształciły rozwiniętą mimikę, by móc się z nami niewerbalnie komunikować. W przebiegu ewolucji nauczyły się także odczytywać nasze emocje na podstawie obserwacji twarzy i naszej mowy ciała. Uważa się również, że posiadają inteligencję społeczną. Koty natomiast najczęściej używają swojego głosu, by się z nami porozumieć, uważny opiekun bez problemu odczytuje intencje z „mowy” swojego mruczka. Uratowane, adoptowane zwierzęta potrafią być bardzo wdzięczne swojemu nowemu opiekunowi. Istnieje wiele wzruszających nagrań ukazujących ponowne spotkanie człowieka ze zwierzęciem po dłuższym czasie rozłąki. Szczególne wrażenie robi wideo, gdzie lew Christian, spotyka się ze swoimi dwoma opiekunami z dzieciństwa. Został ocalony jako maluch, po czym wypuszczony na wolność w Afryce. Australijczycy, którzy się nim zajmowali, chcieli sprawdzić, czy rozpozna ich jako dorosły kot i udali się do rezerwatu w Kenii, by go odnaleźć. Podejrzewano, że Christian nie rozpozna swoich opiekunów i nie będzie chciał wejść z nimi w żadną interakcję. Na miejscu okazało się, że lew poznał i bardzo ciepło przywitał swoich opiekunów — z pełną delikatnością zarzucił łapy na ramiona swoich dawnych bliskich i nie szczędził czułości. Wideo stało się popularne na całym świecie i pokazuje bezsprzecznie, jak silna potrafi być więź między zwierzęciem a człowiekiem, nawet u dzikich gatunków.
Pielęgnowanie relacji
Dlatego powinniśmy o wszystkie stworzenia dbać, okazywać im czułość i otaczać je opieką. Zwierzęta potrzebują naszej bliskości i nam za to podziękują. Relację człowiek-zwierzę powinniśmy kontynuować także po odejściu naszych ukochanych pupili. Możliwość godnego pożegnania najbliższego czworonoga pozwala na pogodzenie się ze stratą. Świadome, głębokie przeżycie żałoby umacnia nasze relacje z żyjącymi wokół nas zwierzętami i ludźmi. Towarzyszące nam w takich chwilach emocje stają się źródłem siły, którą możemy dzielić się z innymi.