Zwierzęta towarzyszące odgrywają coraz większą rolę w życiu ludzi, niejednokrotnie stając się pełnoprawnymi członkami ich rodzin. Relacja opiekuna z pupilem łączy w sobie wymiary więzi fizycznych i emocjonalnych, a strata ukochanego zwierzęcia może okazać się wstrząsająca. Często prowadzić do wrażenia, że życie straciło sens, a dom wypełniła przejmująca pustka. W przeciwieństwie do utraty dziecka, małżonka lub rodzica, która staje się uznaną społecznie tragedią, inni ludzie mogą nie rozumieć głębi smutku i poczucia osamotnienia pogrążonego w żałobie właściciela zwierzęcia. Ból emocjonalny i cierpienie fizyczne spowodowane utratą pupila to nic nadzwyczajnego, ale wciąż nie są w pełni akceptowane w społeczeństwie. Grupy wsparcia w żałobie to miejsca, które pozwalają na swobodne dzielenie się swoimi przeżyciami związanymi ze stratą i wspomnieniami w atmosferze zaufania oraz bez oceniania. Nie wiążą się z żadnymi kosztami, a ich pomoc w przeżywaniu żałoby może stać się bezcenna.
Żałoba jako naturalna reakcja na stratę
Niewielu z nas jest w stanie przygotować się na śmierć bliskiego członka rodziny lub przyjaciela, a zwierzęta mogą pełnić w życiu opiekunów obie role. Żałoba jest naturalną odpowiedzią na stratę, ale proces ten u każdego może przebiegać odmiennie. Osoby pogrążone w żałobie mogą doświadczać wielu niepokojących myśli i niełatwych emocji, takich jak złość, ulga, poczucie winy, smutek, czy nawet szczęście. Stan żałoby pojawia się niezależnie od tego, czy śmierć kogoś bliskiego nastąpiła po długotrwałej chorobie, czy nagle. Pogrążeni w żałobie ludzie doświadczają ciężaru zarówno emocjonalnego, jak i fizycznego, gdy próbują przystosować się do tego, jak strata zmieniła ich życie.
W rzeczywistości proces żałoby nie jest procesem niezmiennym, dającym wyodrębnić z niego obligatoryjne przeżycia. To kontinuum, którego każdy doświadcza na swój sposób. Podzielenie procesu żałoby na etapy pomaga dotkniętej żałobą osobie zrozumieć, że jej przeżycia i emocje są normalne. Niektórzy ludzie szybko przechodzą przez wszystkie fazy, podczas gdy inni wydają się zatrzymywać w określonej. Żałobę każdy może przeżyć inaczej, ale łącznikiem między tym stanem u różnych osób są jego etapy wyróżnione przez Elisabeth Kübler-Ross. To pięć podstawowych odpowiedzi na stratę: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja i akceptacja, które mogą być przeżywane w dowolnej kolejności lub wystąpić częściowo.
W przypadku żałoby po śmierci zwierzęcia, poziom niezrozumienia przez innych jest niestety bardzo wysoki. Kiedy na przykład stracimy ukochanego psa, to tęsknimy za istotą, która była naszym przyjacielem i członkiem rodziny. Osoby, które mają inny stosunek do zwierząt, mogą tego nie zrozumieć. Kiedy ktoś bagatelizuje naszą stratę, mówiąc że to był „tylko” pies, te słowa mogą nas zranić. Porady typu „Kup sobie nowego psa!” mogą wywołać naszą złość. Zwierzę to nie przedmiot, który można po prostu zastąpić innym. Wiedzą to wszyscy, którzy mieszkają razem ze zwierzętami i na co dzień doświadczają, jak głęboka potrafi być więź między zwierzęciem i człowiekiem. Dzielenie się swoim doświadczeniem straty z kimś, kto też tęskni za swoim kotem, psem lub innym pupilem, może przynieść nam ulgę. Możemy zobaczyć, że inni czują się podobnie, i że żałoba po śmierci zwierzęcia jest jak najbardziej normalna i zdrowa. Możemy podzielić się z innymi nie tylko naszym bólem, ale też sposobami radzenia sobie, jak i dobrymi praktykami, które dają nam siłę w trudnych czasach. – mówi Anja Franczak, ekspertka Esthima oraz towarzyszka w żałobie.
Nie można wartościować własnych uczuć i emocji ani pozwalać na to innym. Nasze indywidualne przeżycia są często odmienne niż wyobrażają sobie osoby wokół nas, a w okresie przeżywania straty najważniejsze, czego potrzebujemy to możliwość zostania wysłuchanym oraz doświadczenia cudzej empatii. Najlepszym ku temu miejscem może okazać się grupa wsparcia opiekunów po stracie.
Grupa wsparcia to bezpieczna przestrzeń, w której możemy spotkać inne osoby z podobnym doświadczeniem życiowym. Może być nam łatwiej otworzyć się, kiedy znajdziemy się w takiej atmosferze zaufania i szacunku, w której nie będziemy musieli bać się krytyki. – dodaje Anja Franczak.
Nawiązując między sobą relacje, członkowie grup wsparcia w żałobie mogą utwierdzić się w przekonaniu, że żałoba to naturalny stan wynikający ze straty i pomagać sobie wzajemnie w stawianiu czoła trudnym przeżyciom.
Opieka w żałobie oparta na dowodach
Chociaż żałoba jest naturalnym procesem, wiele osób korzysta ze wsparcia i wskazówek innych. Amerykański psychiatra Irvin D. Yalom w książce Psychoterapia grupowa. Teoria i praktyka opisuje czynniki terapeutyczne, które związane są z terapią grupową, ale przez podobne cele grup terapeutycznych i grup wsparcia, można również interpretować je w drugim kontekście. Wśród nich znajdziemy: wzbudzanie nadziei, uniwersalność, dzielenie się informacjami, altruizm, spójność grupy.
Jeśli czujemy się osamotnieni i niezrozumiani przez świat, ogrom zrozumienia może okazać nam społeczność grupy wsparcia. Ci, którzy przeszli przez podobne doświadczenia, mogą udzielić nam cennych wskazówek, pomocnych sugestii i okazać życzliwość. Każdy inaczej postrzega to samo zdarzenie i odmiennie przyjmuje smutek, ale w momencie przeżywania straty każda rada może pomóc nam odnaleźć się w nowej sytuacji i zrozumieć lepiej samego siebie.
Grupa wsparcia zapewnia członkom nie tylko możliwość uzyskania porad i wsparcia, ale także daje możliwość ich udzielania. Często ludzie nie zdają sobie sprawy, ile nauczyli się dzięki własnym doświadczeniom ani jak dobrze sobie radzą, dopóki nie zobaczą jak wspaniale sprawdzają się w roli przewodnika wspierającego kogoś innego w zmaganiach ze smutkiem. Żałoba jest jak podróż, która nie ma jednego właściwego przebiegu, ale grupy wsparcia w żałobie zachęcają do cierpliwości i samoakceptacji, pomagając w ich praktykowaniu.
Niełatwe rozwiązanie
Uczestniczenie w wymianach doświadczeń w grupie wsparcia w żałobie nie jest najłatwiejsze, ponieważ ci, którzy stracili pupila zdają sobie sprawę z tego, że emocje bywają trudne do opanowania, początkowo pozostając niezdecydowani i niepewni. Mimo obaw, decydują się na dołączenie do niej w nadziei, że pomoże im to w dostosowaniu się do nowej rzeczywistości. Po śmierci członka rodziny czy przyjaciela wiele osób czuje się samotnych, przygnębionych i zagubionych. Inni wydają się nie rozumieć swojego bólu i starają się od niego uciec. Mogą mijać tygodnie, miesiące, a nawet lata, a niektórzy wciąż będą zmagać się z przeżywaniem żałoby. Słyszą powielane bezrefleksyjnie wyrazy współczucia, takie jak: zwierzę jest teraz w lepszym miejscu; przyjaciel nie chciałby widzieć Cię w tym stanie; minął już ponad rok, powinnaś przestać się smucić i adoptować innego pupila. Powszechnie uważa się, że po roku od straty wszystko powinno wrócić do normy. Nie jest to prawda, gdyż emocje związane z żałobą mogą pojawiać podczas świąt czy w dniu urodzin tego, którego już z nami nie ma, albo najzwyczajniej w sytuacjach życia codziennego. Osamotnieni w swoim bólu żałobnicy czują się niezrozumiani, wyobcowani i sfrustrowani, przez co podważają własne prawo do przeżywania straty.
Grupa wsparcia w żałobie pomaga jej członkom zapamiętać czworonożnych przyjaciół, jednocześnie nie zmuszając do pogrążania się w żalu. Dzielenie się wspomnieniami z innymi to zdrowy sposób na rozpracowanie własnych emocji i możliwość odkrycia, że nie jest się samemu. Nie istnieje jeden prawidłowy sposób na upamiętnienie zwierząt, ale w grupie wsparcia w żałobie uczestnicy poznają różne możliwości pielęgnowania pamięci o pupilu.
Pytania bez odpowiedzi
Związane ze stratą poczucie winy równoznaczne jest z mieszanką strachu, przerażenia, złości i bezradności. Dlaczego nie zrobiłem więcej? Czy mogłam zadziałać lepiej? Czemu czekaliśmy tyle czasu? Czy można było wybrać inaczej? Czy dało się go uratować inną decyzją? Pytania te są oznaką uczuć, którymi obdarzamy nasze zwierzęta. Żałujemy, że nie mogliśmy zrobić więcej albo podjęliśmy niewłaściwe decyzje. Prawda jest taka, że nie mamy wpływu na to, co się wydarzyło. Przeszłość jest od nas niezależna, ale często o tym zapominamy. W takich momentach bardzo cenne okazuje się wsparcie psychologa i towarzysza w żałobie.
To, co możemy zrobić, to przestać się obwiniać w związku ze stratą. Każdy opiekun na swój sposób postrzega to, co robił i co uważał za słuszne w trudnym momencie. Każdy starał się zrobić wszystko, co w jego mocy, z miłości do pupila. Jesteśmy ludźmi, mamy wady i słabości, a nikt nie ma pełnej wiedzy o wszystkim. Najważniejsze jest jednak to, że robiliśmy wszystko, co mogliśmy, wspierając i troszcząc się o naszych czworonożnych przyjaciół. O tym właśnie przypominają nam ci, którzy dzielą się podobnymi refleksjami w grupie wsparcia. Warto pamiętać też o tym, że grupa wsparcia to nie to samo, co indywidualna psychoterapia czy wizyta u psychiatry.
Łąki Wspomnień
Łąki Wspomnień, czyli wirtualna grupa wsparcia po stracie pupila, to miejsce, w którym podzielenie się historią ukochanego zwierzęcia spotyka się ze zrozumieniem oraz wsparciem, a poza wzajemnymi interakcjami można w niej otrzymać profesjonalną pomoc w przejściu przez trudne chwile związane z pożegnaniem przyjaciela. Stanowi ona wartościową formę wsparcia dla osób w żałobie i oferuje spotkania opiekunów, których łączy doświadczenie straty pupila. Tworzy okazję do podzielenia się własnymi przeżyciami, poznawania historii innych oraz nawiązywania nowych relacji. Przynależność do grupy pozwala zobaczyć, że są inni, którzy czują się podobnie jak my – nie jesteśmy więc zdani tylko na siebie.
Rolą grupy wsparcia jest to, by jednostka nie czuła się samotna w swojej żałobie, by każdy miał świadomość, że istnieją inne osoby, które przeżywają to samo. Grupa wytycza bezpieczną drogę w pokonywaniu żałoby, daje emocjonalne wsparcie, siłę i zrozumienie, które wcale nie jest łatwo otrzymać, nawet od bliskich osób. Zaletą grupy Łąki Wspomnień jest jeszcze to, że jesteśmy internetową grupą wsparcia, czyli wszyscy mogą do nas dołączyć – jedynym warunkiem jest posiadanie internetu. Nie ma tu barier architektonicznych, ani wytyczonych sztywnych godzin – to ważne w czasach gdy jesteśmy tak zapracowani i zagonieni. – mówi ekspertka Esthima, Anna Sawicka, psycholożka i terapeutka.
Wspólne doświadczenia
Grupy wsparcia w żałobie zachęcają do dzielenia się historiami swoich ukochanych zwierząt i problemami w przyjaznym i pełnym ciepła środowisku, w którym nikt nikogo nie obwinia. Dzięki uczestniczeniu w działaniach grupy wsparcia jej członkowie nabywają umiejętność radzenia sobie z emocjami i podejmowania decyzji dotyczących radzenia sobie z odejściem ukochanego zwierzęcia. Kiedy opiekunowie odzyskują kontrolę nad żalem związanym ze stratą, zaczynają zauważać, że emocje nie muszą mieć nad nimi władzy. Uczucie smutku podczas żałoby trwa stale albo pojawia się i znika, a dzielenie się wątpliwościami dotyczącymi własnych przeżyć pozwala na ich normalizację.
Żałoba to proces indywidualny, ale nie oznacza to, że jest jednoosobową walką. Niektórym może wydawać się, że łatwiej jest samodzielnie pokonać żal, ale podobnie jak w przypadku wielu trudnych życiowych wyzwań, często najlepsze okazuje się uzyskanie wsparcia od innych. Finalnie największą wartością dla osoby w żałobie jest upływający czas, ale znaczenie ma w jaki sposób i w czyjej obecności mija.
Sposób wyrazu, który dla większości z nas jest wartościowy, to rozmowa z innym człowiekiem. Kiedy jesteśmy widziani, zrozumiani i zaakceptowani przez innych, możemy poczuć, że nie jesteśmy sami. To poczucie jest kojące i może nam dać siłę. – podkreśla ekspertka Esthima, Anja Franczak.
Bibliografia z dnia 6.12.2020:
- https://nursingcentered.sigmanursing.org/features/more-features/why-i-believe-in-grief-support-groups
- https://whatsyourgrief.com/grief-support-groups-positives-and-pitfalls/
- https://www.helpguide.org/articles/grief/coping-with-grief-and-loss.htm
- https://www.helpguide.org/articles/grief/coping-with-losing-a-pet.htm
- Attachment, social support, and responses following the death of a companion animal; Loren C King, Paul D Werner; Omega (Westport). 2011-2012;64(2):119-41.
- Grieving the Loss of a Pet Needs the Health System Recognition; Bidhu K Mohanti; J Soc Work End Life Palliat Care. Oct-Dec 2017;13(4):215-218.