fbpx
Category

poradnik

Czy można przygotować się na pożegnanie ze zwierzęciem?

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Posiadanie zwierzęcia domowego jest źródłem radości dla wielu z nas. Niestety w życiu każdego pupila nadchodzą trudne momenty: wypadek, choroba, śmierć. Na tą ostatnią zazwyczaj jesteśmy zupełnie nieprzygotowani.

Zwierzęta coraz częściej traktowane są jak najbliżsi członkowie rodziny, dają nam wiele ciepłych uczuć, bliskość i niekiedy wsparcie. Dlatego czas odejścia ukochanego pupila bywa jednym z trudniejszych momentów w ciągu życia człowieka. Mamy dostęp do coraz lepszych, nowocześniejszych leków i terapii. Mimo to nadal istnieje szereg schorzeń, które są nieuleczalne. Znamy szacunkowe okresy przeżycia danych gatunków i ras zwierząt, ale jest to tylko pewne przybliżenie. I choć chcielibyśmy, żeby nasi przyjaciele byli przy nas na zawsze, nie jest to niestety możliwe. Koniec życia często wiąże się więc z ciężką chorobą i związanym z nią cierpieniem. Podjęcie decyzji o pożegnaniu i eutanazji jest bardzo trudne dla właściciela, wiążą się z tym ogromny ciężar emocjonalny i odpowiedzialność.

Kontrola samopoczucia

Obserwując bacznie swoje zwierzęta jesteśmy w stanie zauważyć ich posmutnienie, spadek apetytu czy niechęć do kontaktu z człowiekiem. Warto sięgnąć wtedy po wsparcie i fachową pomoc lekarza weterynarii, to on obiektywnie może ocenić stan zdrowia pupila i powiedzieć, jakie jest rokowanie. Najprawdopodobniej zostaniemy zapytani o to na ile zwierzak radzi sobie z codziennym funkcjonowaniem, np. “Czy zwierzę pije i je samodzielnie?”. Czasem choroba i śmierć pupila przychodzą nagle, kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy.

Jak się pożegnać?

Jak powinniśmy się pożegnać? Okażmy swojemu pupilowi wdzięczność, podziękujmy za wszystkie piękne chwile spędzone razem, za obecność. Powiedzmy zwierzęciu jak bardzo jest dla nas ważne, dzięki temu łatwiej oswoimy się z jego odejściem. Pozwólmy, by w ostatnich chwilach swojego życia pupil mógł zjeść coś ulubionego, pobyć chwilę w ukochanym parku, nawet jeśli już nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. W gabinecie weterynaryjnym nie opuszczajmy swoich zwierząt, będą szukać wzrokiem naszej twarzy, by zobaczyć nas jeszcze raz. Nie wstydźmy się silnych emocji, łzy i smutek to naturalna reakcja w tak trudnym momencie. Niektórzy mogą przeżywać skrajne uczucia jak złość, poczucie pustki czy winy. Godne pożegnanie ukochanego zwierzęcia pozwala zachować wspomnienia wspólnych, pięknych chwil.

Często w odniesieniu do zwierząt mówi się, że po śmierci trafiają na “tęczowy most”. Termin ten pochodzi z mitologii nordyckiej i oznacza miejsce, gdzie świat istot żywych spotyka się ze światem Bogów. Zgodnie z legendą zwierzę po śmierci trafia na łąkę, gdzie cieszy się zdrowiem, jest wolne od cierpienia i ma zapewnione wszystkie podstawowe potrzeby. Mówi się jednak, że mimo dobrobytu wciąż tęskni za swoim opiekunem. Gdy właściciel odchodzi z ziemskiego świata możliwe jest ponowne spotkanie ze zwierzęciem, wspólnie przechodzą przez mityczny “tęczowy most” do nieba, by nigdy więcej się nie rozdzielić.

Największy dar

Więź jaką tworzymy z naszymi pupilami, można przyrównać do więzi pomiędzy ludźmi. Rodzące się w tej relacji uczucia i emocje pozwalają nam przeżyć zarówno te najpiękniejsze, jak i najtrudniejsze chwile. Bywa, że mówimy sobie, że już nigdy nie będziemy mieć zwierzęcia, ponieważ pożegnanie z poprzednim było tak bolesne. Z czasem jednak szukamy nowego przyjaciela, bo brakuje nam tej bezwarunkowej, szczerej przyjaźni i miłości. Możliwość odczuwania tych pięknych emocji to dla nas, ludzi wielki dar.

esthima kremacja zwierzat

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci ukochanego zwierzęcia?

By poradnik

Ciężka choroba i zbliżająca się śmierć ukochanego pupila są dla rodziny, szczególnie dla dzieci, bolesnym przeżyciem. W tych momentach rodzice powinni wykazać się wyjątkową delikatnością, aby oswoić małego człowieka z myślą, że zwierzę nie będzie żyło wiecznie.  Często muszą przygotować córkę lub syna do rozstania. Sytuacja ta jest bardzo trudna, ponieważ więź, jaka się między dzieckiem a zwierzęciem nawiązała, jest wyjątkowa.   Wszystkie lata ich życia spędziły pod jednym dachem, rosły razem i wytworzyły unikalny sposób porozumienia. 

Dla dziecka odejście drogiego sercu zwierzęcia jest często pierwszym spotkaniem ze śmiercią.  Wydarzenie to przygotowuje je do konfrontacji z innymi trudnymi przeżyciami, które będą mu towarzyszyć przez całe życie. 

Naturalnym odruchem rodziców jest chęć oszczędzenia podopiecznemu cierpienia. Zdarza się, że posuwają się do przemilczeń, do kłamstwa, a nawet negowania rzeczywistości.  Dziecko nie zna dobrych intencji swoich rodziców, zauważa jednak fałszywe zachowanie dorosłych. Czuje, że nie jest traktowane poważnie. A przecież dzieckojest osobą, jest człowiekiem. Nie zadatkiem na człowieka, ale człowiekiem – mówił Janusz Korczak, słynny lekarz i pedagog. Powinno zatem poznać prawdę, nawet jeśli jest ona trudna do zaakceptowania. Można odsunąć w czasie jej ujawnienie, ale należy szczerze porozmawiać.  Opowiadanie historii, że zwierzę uciekło lub zamieszkało gdzie indziej, nie pomoże dziecku. Mały człowiek ma prawo przeżyć żałobę.

W rozmowach z dzieckiem należy używać właściwych słów i postępować taktownie. Zacznijmy przede wszystkim od przedstawienia jasno sytuacji i odpowiedzi na wszystkie pytania. Używajmy prostych i precyzyjnych sformułowań, aby uniknąć nieporozumień. Zdania “On poszedł do nieba” lub “On tylko zasnął” lepiej zastąpić słowami: śmierć, umrzeć, eutanazja, ponieważ odzwierciedlają one rzeczywistość. Zachęćmy dziecko, aby mówiło, co czuje.  Nasza gotowość do rozmowy i do słuchania przyczyni się bezspornie do wzbudzenia w małym człowieku zaufania, zmniejszy ból i przyczyni się do powolnego ukojenia gwałtownych uczuć.

Pozwólmy dziecku uczestniczyć w rytuałach związanych z pożegnaniem. Jeśli dziecko wyrazi chęć i będzie do tego przygotowane, będzie mogło zobaczyć jeszcze raz swojego pupila, zaś po kremacji będzie miało możliwość uczestnictwa w rozsypaniu lub złożeniu prochów. Te symboliczne zachowania, mimo że bolesne, przyczynią się do lepszego zrozumienia i akceptacji śmierci, a w rezultacie ułatwią właściwe przeżycie żałoby. 

Eutanazja

By poradnik

Pozwolić mu odejść

Moment, w którym dostrzegamy cierpienie w oczach swojego ukochanego zwierzęcia, jest bardzo bolesny.  Uświadamiamy sobie, że życie naszego pupila dobiega końca.  Stajemy wówczas przed dylematem, jak postąpić.  Zależy nam, aby ukochane zwierzę było z nami jak najdłużej, ale nie chcemy pogodzić się z myślą, że zmaga się ono z bólem. Budzą się w nas sprzeczne uczucia.  Pojawia się również myśl, że można skrócić   cierpienie i pozwolić mu spokojnie odejść – to myśl o eutanazji.

Ta trudna decyzja należy do właściciela, a podjęcie jej ułatwi rozmowa z lekarzem weterynarii.

Konsultacja z lekarzem weterynarii

Jeśli nękają nas wątpliwości, najlepiej porozmawiać o nich ze specjalistą. Lekarz weterynarii, który zna nasze zwierzę, odpowie na dręczące nas pytania: czy zwierzę cierpi, czy dalsze leczenie ma sens, czy stan zdrowia naszego pupila może się poprawić.  Jeżeli eutanazja okaże się nieuchronna, profesjonalna porada   z pewnością pomoże nam wybrać odpowiedni moment na rozstanie z ukochanym zwierzęciem.

Lekarze weterynarii często proponują przeprowadzenie eutanazji w miejscu wskazanym przez właściciela.  To rozwiązanie zapewni naszemu pupilowi komfort i spokój, a    wszystkim oszczędzi dodatkowego niepotrzebnego stresu.

Eutanazja – jak to się odbywa?

 Słowo “eutanazja” pochodzi z języka greckiego i oznacza “dobrą śmierć”. Przed przystąpieniem do eutanazji lekarz weterynarii wyjaśni nam, w jaki sposób działają podane środki i jak cały proces będzie przebiegał. Właściciel ma możliwość towarzyszenia zwierzęciu w ostatnich chwilach życia.  Do niego należy decyzja, czy z tej możliwości skorzysta.

Akt eutanazji jest dla zwierzęcia bezbolesny. Lekarz weterynarii najpierw  podaje zwierzęciu środek uspokajający, a po nim preparat, który spowoduje zatrzymanie pracy serca. Zwierzę umiera spokojnie, pogrążone we śnie.

kremacja zwierząt psa kota

Jak skorzystać z naszych usług

By poradnik

Bezpośrednio w ośrodku Esthima w Rudzie Śląskiej

Pomożemy Państwu we wszystkich kwestiach oraz przygotujemy się odpowiednio na Państwa przyjazd, ponieważ chcemy, aby przyjęcie Państwa w ośrodku odbyło się w jak najlepszych warunkach, zgodnie z Państwa oczekiwaniami.

Jeżeli nie macie Państwo możliwości przewiezienia pupila do naszego ośrodka we własnym zakresie, możemy zaproponować Państwu naszą usługę transportu. W celu omówienia szczegółów prosimy o kontakt telefoniczny z ośrodkiem.

 

Za pośrednictwem placówki weterynaryjnej

Sprawdź mapę współpracujących placówek. Współpracujemy z wieloma gabinetami, lecznicami i klinikami weterynaryjnymi – możecie Państwo poprosić o pomoc lekarza, który opiekował się Państwa zwierzęciem. Współpracujący z nami lekarz zajmie się wszystkimi formalnościami, a także zajmie się Państwa pupilem do czasu naszego przyjazdu.

Żałoba

By poradnik

Pies, kot, gryzoń lub egzotyczny ptak, z którym rodzina mieszka pod jednym dachem przez kilka, a nawet kilkanascie lat,  jest traktowany  jak domownik, jak bliski.   Więź ta jest jednak bardzo często niedoceniana.

Kiedy bliski umiera, cierpimy. Uczucia, jakie towarzyszą człowiekowi  po  odejściu ukochanego zwierzęcia, mogą być takie same jak po śmierci człowieka.  To strata członka rodziny.  Cierpienie jest naturalną reakcją, należy więc  dać sobie prawo do przeżycia żałoby po ukochanym pupilu.

Pięć etapów żałoby

Żałoba to proces, na który trzeba czasu. Trwa średnio od roku do trzech lat i składa się z kilku etapów.  Elisabeth Kübler-Ross, lekarka pracująca przez lata z chorymi  i umierającymi, opisała fazy, przez jakie przechodzimy, kiedy otrzymujemy informacje o nadchodzącej śmierci. Model ten ułatwia również zrozumienie uczuć, jakie targają nami po śmierci bliskiego. Pierwszy etap  to zaprzeczenie wywołane szokiem.  “To niemożliwe”- powtarzamy sobie bez przerwy. Czujemy niepewność, a nawet strach.  Uczucia te udaje nam się wyrazić  przez płacz, złość, czasami przez nieuzasadniony śmiech.   Odbiorcą tych emocji są bardzo często  lekarze weterynarii lub inne osoby personelu kliniki weterynaryjnej. Po zaprzeczeniu następuje gniew.  Dociera do nas,  że ukochane zwierzę odeszło.  Odczuwamy zagubienie.  “Dlaczego ja?! Dlaczego mój pupil?! Dlaczego teraz? Jak życie może normalnie się toczyć?!” – pytania kłębią się nam w głowie i bezskutecznie szukamy na nie odpowiedzi.

Kolejnym etapem w przeżywaniu żałoby jest negocjacja i targowanie się.   Zamęczamy się rozważaniami, czy można było zrobić coś więcej, aby uratować ukochane zwierzę.  Nieustannie snujemy przypuszczenia, “co by było, gdyby…”.   Karcimy się na samą myśl o  przyjęciu pod dach nowego pupila.  Niewinna sugestia na ten temat wywołuje w nas wyrzuty sumienia. Wszystkie te emocje  doprowadzają do depresji.   Nastaje faza, kiedy dajemy czas czasowi, a rany powoli się zabliźniają.  Stopniowo odczuwamy ukojenie.  Proces ten trwa długo, ale nawroty depresji pojawiają się coraz rzadziej i są coraz słabsze. Ostatni krok to akceptacja.  Z dnia na dzień uczymy się żyć na nowo.  Z czasem  znajdujemy dla naszego ukochanego zwierzęcia nowe miejsce  w naszym sercu i pamięci.

Czas po stracie jest nam dany i trzeba go przeżyć.  Etapy żałoby mogą występować  w innej kolejności, długość ich trwania  będzie zróżnicowana, ale przejście przez nie jest konieczne. Konsekwencje nieprzeżytej żałoby są  bowiem poważne. Mogą nawet doprowadzić do problemów ze zdrowiem. Psychologowie mówią, że żałoba jest nieuniknionym etapem w procesie zabliźniania ran.  Jest niezbędna, aby stopniowo móc oddalić się od umarłego. Choć ciężko w to  uwierzyć, jest ona darem. Dzięki niej odnajdujemy dla bliskiego, który odszedł, nowe miejsce w naszym życiu.