fbpx
Category

poradnik

Jak pomóc zwierzęciu, które straciło czworonożnego przyjaciela?

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Strata pupila to zdarzenie trudne dla całej rodziny, łącznie z innymi zwierzętami domowymi. Poruszanie tematu przeżywania żałoby zazwyczaj skupia się na relacji człowieka z czworonogiem, a pomijana zostaje kwestia poczucia straty u zwierzęcia, które również pożegnało życiowego kompana. Są jednak sposoby na pomoc zwierzęciu w tym skomplikowanym okresie.

Zwierzęce cierpienie

Wielokrotnie podczas rozdzielania silnie przywiązanych do siebie zwierząt, zauważyć można tak zwaną „reakcję na stres”. Oznaki zwierzęcego cierpienia mogą przypominać nieraz ludzką żałobę, często charakteryzując się zmianami w czasie snu i nawykach żywieniowych, brakiem zainteresowania codziennymi czynnościami oraz niechęcią do przebywania w samotności lub z dala od członków ludzkiej rodziny.

Niektóre zwierzaki po stracie przyjaciela będą „szukać” swojego kompana, błąkając się po domu. Bywają sytuacje, w których opiekunowie i lekarz weterynarii wyrażają zgodę, aby inne, zżyte zwierzęta były obecne podczas eutanazji pupila lub widziały i miały okazję powąchać ciało drugiego zwierzęcia po śmierci. Niektórzy, postępujący według tego schematu zauważali jego korzystny wpływ na zwierzę, inni nie zanotowali żadnych reakcji.

Jak pomóc zwierzęciu po stracie?

Najlepszych wskazówek może udzielić nam lekarz weterynarii, który zna zwierzę bądź znał oba zwierzęta. Poza tym należy utrzymywać dotychczasową rutynę tak dokładnie, jak to tylko możliwe oraz podtrzymać taką samą dietę i pory posiłków swojego zwierzęcia.

Jeśli zwierzę nie było zainteresowane jedzeniem przez kilka dni po śmierci przyjaciela, opiekuna może kusić, by zaoferować mu resztki ze stołu i przysmaki. Może być to jednak pułapką, ponieważ jeśli zwierzak nauczy się, że niejedzenie skutkuje otrzymywaniem smakołyków, może stać się niechętne do powrotu do regularnego jedzenia posiłków.

Chociaż chęć pocieszania leży w ludzkiej naturze warto spędzać czas z pupilem, kiedy ma on na to ochotę. Jeśli zwierzę zacznie otrzymywać od nas więcej uwagi niż zwykle będąc przygnębione i bierne, to może częściej zachowywać się w ten sposób by zwrócić na siebie uwagę opiekuna. Okazją do pozytywnego wsparcia zwierzaka będą za to wspólne aktywności o zwiększonej częstotliwości – mogą one pomóc także opiekunowi przeżywającemu żałobę. Wychodząc zaś z domu, można pozostawiać włączone radio lub telewizor, żeby zwierzę nie czuło się bardzo samotne.

Nowa sytuacja a emocje

W tym trudnym czasie warto pozwolić zwierzakowi na przepracowanie utraconej relacji. Często kilka zwierząt żyjących razem łączy wyjątkowa więź, a po śmierci jednego z nich, inne mogą stać się na jakiś czas „chwiejne emocjonalnie”.

Może to skutkować konfliktowością, obejmującą warczenie, syczenie, szczekanie, a nawet łagodne ataki. Jeśli do tego dochodzi należy skonsultować się z lekarzem weterynarii i porozmawiać o tym jak rozwiązać problem.

Zwierzęta bardzo dobrze wychwytują ludzki nastrój, a niektóre ich reakcje mogą być wynikiem stresu lub niepokoju opiekuna. Uważa się, że pomocne i korzystne dla zwierzaka jest powstrzymanie się od płaczu lub od okazywania skrajnego smutku w jego obecności.

Żałoba nie zawsze jest poprawnie rozumiana przez innych – zarówno w świecie zwierząt, jak i ludzi. Warto obserwować pupila, zwrócić uwagę na to, czy nie wykazuje objawów niepokoju, ale też nie odczuwać presji związanej z przelewaniem uczuć żywionych do straconego pupila na tego, który pozostał. Tak jak u ludzi, pogodzenie się ze stratą w przypadku zwierząt wymaga czasu, należy się na to przygotować i pielęgnować w pamięci wszystkie dobre chwile, które spędziło się razem z pupilami.

 

Bibliografia z dnia 7.08.2020:

Jak poradzić sobie ze stratą zwierzęcia?

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Strata ukochanego pupila wywołuje w opiekunach wiele trudnych emocji, w tym głęboki smutek. Radzeniu sobie z nimi nieodłączny jest proces żałoby, czyli naturalna reakcja na odejście kogoś bliskiego – czy to człowieka, czy zwierzęcia. Fizyczne okazywanie swojego cierpienia to na przykład aktywne opłakiwanie śmierci czworonożnego przyjaciela. Dzięki aktywnemu przeżywaniu procesu żałoby, a nie jego unikaniu, można osiągnąć stan pogodzenia się ze stratą.

Żałoba to kwestia dość indywidualna, nie przebiega według określonego schematu, choć składa się na nią pięć etapów wg Elisabeth Kübler-Ross: zaprzeczenie, gniew, targowanie się (negocjacja), depresja, akceptacja. Są jednak wskazówki które mogą okazać się pomocne i uniwersalne dla każdego, kto stanie w obliczu straty.

  • Uznanie rzeczywistości śmierci

Uznanie, że strata rzeczywiście nastąpiła może zająć tygodnie lub miesiące, ale nastąpi to w odpowiednim dla każdego czasie. Przygotowując się do „nowej normalności” życia bez ukochanego zwierzęcia należy być dla siebie wyrozumiałym. Budowanie relacji z pupilem zajęło trochę czasu, więc tak samo przyzwyczajenie się do jego nieobecności musi potrwać.

  • Oswojenie się z bólem

Doświadczenie wyjątkowo emocjonalnych myśli i mieszanki sprzecznych uczuć związanych ze śmiercią zwierzęcia jest trudną, ale ważną potrzebą. Zdrowsze przechodzenie przez proces żałoby można osiągnąć poświęcając czas na przepracowanie swoich uczuć, zamiast próby ich ignorowania.

  • Kontynuacja relacji ze zwierzęciem dzięki wspomnieniom

Nasze wspomnienia pozwalają dalej żyć zwierzętom w naszej pamięci. Doświadczanie tych wspomnień, zarówno radosnych, jak i smutnych, może być powolnym i bolesnym procesem, który przebiega małymi krokami. Można poświęcić trochę czasu, aby spojrzeć na zdjęcia pupila, stworzyć swojemu zwierzakowi Animorial lub napisać do zwierzęcia list, wspominając spędzony razem czas. Wartościowa jest także ręcznie robiona bransoletka „Zaplecione wspomnienia”, która może stać się wyjątkową pamiątką po ukochanym pupilu. Na kartoniku dołączonym do bransoletki można napisać kilka ciepłych słów dla swojego zwierzęcia lub jakieś wspomnienie, następnie zapleść je myślami w bransoletkę i pozwolić by towarzyszyły mu w drodze na drugą stronę tęczy. Biżuteria pamiątkowa może stać się za to relikwiarzem z niewielką ilością prochów czworonożnego przyjaciela i umożliwić przeżywanie żałoby w poczuciu prawdziwej bliskości.

  • Dopasowanie swojej tożsamości do sytuacji

Określając swoje społeczne role z łatwością możemy uznawać się za zwierzęcego opiekuna. Tak samo mogą myśleć o nas inni – ktoś może być „tym panem, który zawsze spacerował z wielkim czarnym psem po okolicy” albo „przyjaciółką, której kot zawsze skakał po kolanach”. Przystosowanie się do zmiany tożsamości, kiedy nie ma z nami ukochanego pupila jest bardzo znaczącą potrzebą w okresie żałoby.

  • Szukanie sensu

Kiedy zwierzę odchodzi, naturalną reakcją jest kwestionowanie znaczenia i celu obcowanowania ze zwierzętami domowymi w swoim życiu. Pogodzenie z pojawiającymi się w głowie tego typu pytaniami to kolejny aspekt żałoby, z którym należy się oswoić. Ważne jest samo zadawanie pytań, nie musimy znajdować na nie konkretnych odpowiedzi.

  • Przyjmowanie wsparcia od innych

Każdy trwający w procesie żałoby potrzebuje miłości oraz wsparcia innych, ponieważ żalu nie da się „przezwyciężyć”. Można go tylko przyjąć. Rozmowa lub przebywanie z innymi opiekunami zwierząt domowych, którzy doświadczyli śmierci zwierzęcia, może być jednym z ważnych sposobów na zaspokojenia tej potrzeby.

Ludzie często przynależą do grup wsparcia, próbując poradzić sobie ze smutkiem związanym z osobistymi kryzysami lub zakończeniem relacji międzyludzkich, ale dopiero niedawno rozpoczęto tworzenie grup wsparcia w celu poradzenia sobie ze śmiercią swoich zwierząt. Grupy te, prowadzone w odpowiedzialny sposób, mogą przynosić znaczne korzyści opiekunom pomagając w rozpracowywaniu emocjonalnych aspektów przywiązania oraz straty.

Miejscem w przestrzeni internetowej, dającym możliwość wspólnego pielęgnowania pamięci o ukochanych pupilach i wzajemnego wspierania się jest grupa na Facebooku „Łąki Wspomnień”. Więź między ludźmi a ich zwierzętami bywa silniejsza, niż wydaje się wielu osobom, a opiekun po stracie powinien doświadczyć ze strony innych zrozumienia oraz empatii. Zdajemy sobie sprawę z tego jak bezcenne jest pielęgnowanie wspomnień o bliskich sercu czworonogach, dlatego stworzyliśmy grupę wsparcia online, w której poza wzajemnymi interakcjami będzie można otrzymać profesjonalną pomoc w przejściu przez trudne chwile związane z pożegnaniem przyjaciela.

Przede wszystkim pamiętać należy, że doświadczenie straty dla każdego może być odmienne, stając się wymagającym wyzwaniem. Warto brać pod uwagę to, jakie zmiany nieodłączne są odejściu zwierzęcia.

O czym warto pamiętać

Ogłuszająca cisza

Cisza w domu po śmierci zwierzęcia może wydawać się potwornie głośna. Zwierzęcy towarzysz zajmował fizyczną przestrzeń w naszym życiu i domu, wiele razy jego obecność była bardzo odczuwalna za pomocą zmysłów. Kiedy pupila już nie ma, brak jego obecności, czyli cisza, staje się dojmujący. Odczuwalna staje się „obecność nieobecności”. Samo zdawanie sobie sprawy z tej smutnej prawdy pomoże przygotować się na nagłe przypływy trudnych emocji.

Konsekwencje wyjątkowej więzi ze zwierzęciem

Relacja dzielona ze zwierzakiem to szczególna i wyjątkowa więź, która niektórym może wydawać się trudna do zrozumienia. W okresie żałoby mogą pojawić się wokół nas przyjaciele i członkowie rodziny o dobrych intencjach, którzy będą uważać, że nie powinniśmy opłakiwać swojego zwierzaka lub którzy powiedzą, że nie powinniśmy smucić się tak bardzo, ponieważ „to tylko kot” czy „tylko pies”. Smutek jest jednak normalny, a relacja, którą stworzyło się ze swoim wyjątkowym przyjacielem, wymaga opłakiwania.

Żal, którego nie można wartościować

Czasami odczuwamy silne pragnienie opłakiwania „pochodzące z serca”, ale jednocześnie staramy się uzasadnić głębię naszych emocji i jest to niemożliwe. Rozsądek nie ma wytłumaczenia dla tego, co czujemy. Niektórzy będą wtedy chcieli „wartościować” swój smutek, stawiając emocje związane z żałobą po pupilu z innymi, przez co uznają je za „gorsze, mniej ważne”. Chociaż to normalne, dobrze wiedzieć, że żałoba to żałoba i wymaga troski oraz szacunku u każdego, kto doświadcza straty.

Kwestie duchowości

W czasie żałoby można kwestionować swoje przekonania dotyczące zwierząt domowych i życia pozagrobowego. Wiele osób wokół również będzie miało własne, niekiedy odmienne od naszych, opinie w tym temacie. W tym czasie ważne będzie znalezienie własnych odpowiedzi na nurtujące pytania i nabycie indywidualnych, osobistych przekonań. Pomóc w tym może psycholog, psychoterapeuta bądź towarzysz w żałobie.

 

Bibliografia z dnia 7.08.2020:

 

Pochówek zwierząt w Polsce

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Więź tworzona ze zwierzętami może być bardzo głęboka i sprawiać wiele radości, a strata ukochanego zwierzęcia może mieć na opiekuna wpływ równy, jeśli nie większy, utracie członka rodziny lub przyjaciela. Więź ta powoduje, że nasze interakcje ze zwierzętami są wyjątkowe i satysfakcjonujące, ale także czyni proces żałoby skomplikowanym. Żal i pogłębiony smutek mogą pojawiać się falami, intensyfikować na dany widok lub dźwięk przywołujący wspomnienia i wydawać się przytłaczające. Strata zwierzęcia to nie tylko trudne emocje oraz proces żałoby, ale również kwestie odpowiedniego pożegnania czworonożnego przyjaciela.

Zwierzę domowe jako towarzysz życia

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zwierzęta domowe to te, które przebywają wraz z człowiekiem w jego domu lub innym odpowiednim pomieszczeniu i są utrzymywane w charakterze towarzysza. Podstawowym kryterium zaliczającym zwierzę do tej kategorii jest cel jego utrzymywania, czyli na przykład zaspokojenie potrzeb emocjonalnych czy też bycie wspomnianym towarzyszem człowieka (dotyczy ono nie tylko kotów i psów ale również zwierząt takich jak gryzonie, króliki, fretki i inne utrzymywane zwierzęta przez człowieka w domu).

Więź między ludźmi a ich zwierzętami bywa silniejsza niż nam się wydaje. Zwierzęta w pełni akceptują swojego opiekuna, który buduje z nimi relację opartą na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. Wielu z nas traktuje swojego pupila jak pełnoprawnego członka rodziny, humanizuje jego potrzeby i zachowania, nadaje imiona, dba, troszczy się, rozmawia. Posiadanie zwierzęcia redukuje stres, zmniejsza ryzyko depresji, zapobiega samotności, daje poczucie szczęścia, bezpieczeństwa i korzystnie wpływa na relacje z innymi ludźmi. Relację człowieka ze zwierzęciem powinno się kontynuować również po odejściu ukochanego czworonoga. Możliwość godnego pożegnania przyjaciela pozwala na pogodzenie się ze stratą. Świadome, głębokie przeżycie żałoby umacnia nasze relacje z żyjącymi wokół nas zwierzętami i ludźmi, a towarzyszące wszystkiemu emocje mogą stać się źródłem siły, którą da się dzielić się z innymi.

Eutanazja a śmierć naturalna

Z odejściem zwierzęcia, które jest członkiem rodziny, zwykle wiążą się silne emocje – zwłaszcza wtedy jeśli to opiekun musi podjąć decyzję o eutanazji, zawsze wyjątkowo trudną. Kiedy opiekun zwierzęcia czuje, że jego pupil może zbliżać się do kresu życia ze względu na wiek lub nieuleczalną chorobę, powinien porozmawiać z lekarzem weterynarii. Warto poruszyć temat czasu, który przeznaczyć powinno się na eutanazję, by oswoić siebie i rodzinę, również dzieci, z tym tematem. Okłamywanie najmłodszych, że zwierzę gdzieś znika to nie jest dobre rozwiązanie – lepiej poruszyć kwestię odejścia czworonoga na jak najwcześniejszym etapie.

Zabieg eutanazji powinien odbywać się w osobnym pomieszczeniu, gdzie zostaje przygotowany kocyk lub legowisko dla pacjenta, zaleca się też by właściciel był obok zwierzęcia, ponieważ będzie ono tęsknić i szukać znajomej osoby wzrokiem. W tych chwilach wyczuwa stres, ale nie wie do końca co się dzieje. Dobrze jest, gdy właściciel wspiera zwierzę do samego końca.

Najczęściej wprowadza się zwierzę w stan sedacji, czyli uspokojenia, za pomocą zastrzyku podskórnego lub zakłada wenflon, by podać lek dożylnie. Podanie środków do premedykacji sprawia, że zwierzak lekko zasypia, uspokaja się. Właściciel ma wtedy czas, żeby ze wszystkim się oswoić, jest cały czas przy zwierzęciu, głaszcze je. Przy każdym osłuchiwaniu serca pupila lekarz powinien informować, co słyszy, co się w danym momencie dzieje, co podaje, jaką drogą, jaki będzie tego efekt. Opiekun zwierzęcia wiedząc jakie będą kolejne kroki, czuje się spokojniej i wie, że jest traktowany z szacunkiem. Po podaniu premedykacji mija od kilku do kilkunastu minut kiedy zwierzę zasypia, następuje wtedy założenie wenflonu i podanie drugiego zastrzyku – tym razem ze środkiem, który zatrzymuje akcję serca. Po wyrażeniu przez opiekuna zgody i podjętej wspólnie z lekarzem decyzji podaje się dożylnie drugi zastrzyk, po którym zwierzak zasypia po kilkunastu do kilkudziesięciu sekundach. Lekarz powinien osłuchać serce i poinformować właściciela o tym, że przestało ono bić, a jego ukochany przyjaciel odszedł, nie cierpi już, co było najlepszą z możliwych decyzji. 

Po śmierci ukochanego pupila w domowym zaciszu wydawać by się mogło, że dobrym rozwiązaniem jest zakopanie jego ciała w ogrodzie albo na działce, by zawsze mógł być blisko. Takie działanie nie jest jednak zgodne z prawem i grozi karą grzywny oraz koniecznością poprawnego zutylizowania ciała. Pochówków zwierząt na terenach prywatnych dotyczy ustawa o zachowaniu czystości i porządku w gminach, a w art. 3 ust. 2 pkt. 2c widnieje zdanie o tym, że na gminie spoczywa obowiązek transportu i unieszkodliwienia zwłok zwierzęcych lub ich części”.

Polskie prawo a pożegnanie pupila

W świetle prawa kwestię ciał zmarłych zwierząt reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1069/2009 określającego przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi, definiując „zwierzę domowe” jako każde zwierzę należące do gatunków zazwyczaj karmionych i utrzymywanych przez człowieka w celach innych niż gospodarskie, lecz nie spożywanych przez ludzi.

Według art. 8 rozporządzenia (WE) NR 1069/2009 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 października 2009 r. ustanawiającego przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi (…), padłe zwierzęta domowe stanowią surowiec kategorii I, czyli szczególnego ryzyka i podlegają bezpośredniemu przetworzeniu w zakładzie utylizacyjnym kategorii I, a następnie spopielaniu w zatwierdzonej spalarni. Art. 2 Ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. wyłącza ciała zwierząt z definicji odpadów, uchylając rozporządzenie (WE) nr 1774/2002 (rozporządzenie o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego).

Utylizacja zwłok zwierzęcia razem z innymi odpadami medycznymi to usługa nierzadko proponowana w weterynaryjnych zakładach leczniczych. Często opiekunowie zwierząt nie wiedzą na co zgadzają się wybierając możliwość utylizacji. W zakładach utylizacyjnych zwykle ciała zwierząt są utylizowane w specjalnych destruktorach, w których pod wpływem ciśnienia i wysokiej temperatury pozostaje po nich sucha mączka, przeznaczona do spalenia. Kremacja pupila odbywa się w piecu krematoryjnym, a ciało zostaje spopielone. W procesie tym uczestniczyć mogą opiekunowie i każdy, kto chce pożegnać czworonożnego przyjaciela. Zwierzę nie jest anonimowe, a jego opiekun wie, co dzieje się z ciałem. Alternatywą dla utylizacji są krematoria zwierząt, w których ciało zwierzęcia traktowane jest z szacunkiem i godnością.

Komplikacje związane ze zwierzęcym cmentarzem

Istnieje także możliwość pogrzebania zmarłego zwierzęcia, ale tylko na wskazanych w tym celu cmentarzach (ich wykaz opublikował Główny Inspektorat Weterynarii). O tym, że martwe zwierzęta domowe mogą być bezpośrednio usuwane jako odpady przez zakopanie muszą zdecydować odpowiednie władze. Obecnie Polska nie posiada żadnych autonomicznych regulacji w sposób ogólny przewidujących taką możliwość, przez co pochowanie zgodnie z prawem padłego zwierzęcia domowego wymagałoby zezwolenia wydanego w drodze decyzji administracyjnej przez powiatowego lekarza weterynarii, za zgodą wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. 

Z punktu widzenia przepisów sanitarno-weterynaryjnych cmentarz dla zwierząt to szczególny rodzaj składowiska odpadów. Musi on spełniać warunki gwarantujące, że zakopanie padłych zwierząt na danym terenie nie zagraża zdrowiu zwierząt i ludzi, w szczególności poprzez zabezpieczenie go przed dostępem osób trzecich, a także dostępem zwierząt dzikich i domowych, zabezpieczenie przed zanieczyszczeniem wód gruntowych, lub nadmiernym rozwojem flory bakteryjnej powodującej procesy rozkładu. 

Co zrobić po śmierci pupila?

Istnieje kilka możliwości, na które może zdecydować się opiekun. Pierwsza to nawiązanie kontaktu z wybranym przez siebie krematorium dla zwierząt, druga to skontaktowanie się z ośrodkiem prowadzącym w gminie działalność polegającą na utylizacji zwierzęcych zwłok i przekazanie ciała pupila, a trzecia to skontaktowanie się z lekarzem weterynarii, który może przekazać ciało ośrodkowi krematoryjnemu lub utylizacyjnemu, z którym współpracuje.

Rodzaje kremacji

Rytuał pożegnalny to bardzo ważny moment, w którym jest się w stanie ukochanemu pupilowi oddać hołd i szacunek. W Esthimie wybrać można jedną z trzech usług: kremację indywidualną z ceremoniałem pożegnania, kremację rozłączną oraz kremację łączną.

Termin kremacji ustalamy z opiekunami indywidualnie i gwarantujemy, że w komorze kremacyjnej znajduje się ciało tylko i wyłącznie wskazanego zwierzęcia. W dniu kremacji opiekunowie mogą pożegnać się ze swoim zwierzęciem w specjalnie przygotowanej sali, a początek kremacji mogą śledzić za pośrednictwem systemu wideo. W czasie całej uroczystości opiekunowie znajdują się pod opieką pracownika ośrodka, który odpowiada na wszystkie pytania, służy pomocą i wsparciem. W jednym z saloników w naszym ośrodku lub w parku sąsiadującym z ośrodkiem opiekunowie mogą poczekać do końca kremacji, by po jej zakończeniu otrzymać prochy zwierzęcia w ozdobnej urnie (wybranej z oferty), z dołączonym do niej certyfikatem kremacji.

Podczas kremacji indywidualnej w komorze krematoryjnej znajduje się ciało jednego zwierzęcia. Kremacja odbywa się bez obecności opiekuna zwierzęcia w ośrodku kremacyjnym. Po zakończeniu kremacji prochy składane są do kartonowej urny i przekazywane opiekunom wraz z poświadczającym certyfikatem (odbiór osobisty w naszym ośrodku lub w klinice przez lekarza weterynarii). Standardowa urna kartonowa może zostać na życzenie opiekunów zwierzęcia zastąpiona urną dekoracyjną (zakup jest możliwy w ośrodku lub w sklepie internetowym Esthimy).

To odpowiednie pożegnanie z ukochanym zwierzęciem jeżeli opiekunowie pragną pożegnać pupila w domu czy w klinice oraz mieć pewność jego godnego odejścia, natomiast nie chcą uczestniczyć w kremacji ani zachować prochów zwierzęcia. Kremacja zwierzęcia odbywa się w towarzystwie ciał innych zwierząt towarzyszących, w wyniku czego nie ma możliwości wyodrębnienia prochów konkretnego zwierzęcia. Opiekunowie otrzymują certyfikat kremacji przekazany za pomocą poczty elektronicznej.

Urnę zwierzęcia można umieścić na cmentarzu dla zwierząt, ale równie dobrze w domu czy w ogrodzie tak, by pupil wciąż w jakiś sposób był obecny w codzienności opiekuna.

Upamiętnienie pupila

Czas po stracie to kilka etapów żałoby, których przeżycie jest niezbędne dla zabliźnienia ran. Po stracie warto starać się jak najlepiej uczcić pamięć o swoim czworonożnym przyjacielu, chociażby przez powieszenie na ścianie jego fotografii, napisanie pożegnalnego listu, posadzenie drzewa czy innej rośliny ku jego pamięci, umieszczenie urny w wyjątkowym dla niego miejscu. Można również podzielić się wspomnieniami życia z pupilem w Animorialu, stworzyć album z jego zdjęciami czy wybrać specjalną świeczkę do zapalania wtedy, kiedy myśli się o zwierzęciu. Pielęgnowanie wspomnień o wiernym przyjacielu może być pomocnym sposobem na pozbycie się trudnych emocji i najlepszym, co można w takich chwilach uczynić.

Upamiętnić ukochanego pupila można również za pomocą biżuterii pamiątkowej bądź odcisku łapki. Wisiorek ze srebra w kształcie serca, pieska czy kotka może stać się relikwiarzem z niewielką ilością prochów czworonożnego przyjaciela. Takie maleńkie dzieło sztuki daje możliwość zachowania pamięci o bliskim sercu zwierzęciu i pozwala na przeżycie żałoby w poczuciu prawdziwej bliskości z tym, który zamieszkał za Tęczowym Mostem.

 

Bibliografia z dnia 10.08.2020:

Strata zwierzęcia może boleć tak jak strata człowieka

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Odejście pupila to wyjątkowo bolesne wydarzenie, a powrót do codzienności, w której nie towarzyszy ukochane zwierzę nie należy do łatwych. Nierzadko to psa czy kota uważa się za najwierniejszego przyjaciela. Towarzyszą nam w życiu codziennym, obserwują nas i uważają za swój cały świat. Zwierzęcy entuzjazm pozwala oderwać się od trosk życia codziennego, zaraża i wielokrotnie wywołuje uśmiech. Pupile uczą cierpliwości, spokoju oraz dostrzegania drobnych radości, a także pozwalają na zbudowanie wyjątkowej relacji i niezwykłego porozumienia. Strata to doświadczenie na tyle traumatyczne, że psychologia uznaje charakteryzujący się niepokojem czy bezsennością stan przez nią wywołany za schorzenie wymagające fachowej pomocy.

Więź ze zwierzętami

Joe Yonan, dziennikarz The Washington Post, zastanawiał się na łamach czasopisma jak możliwe jest to, że śmierć psa może zranić równie mocno jak śmierć członka rodziny. To, że więź człowieka ze zwierzęciem jest silna, naukowcy wiedzą nie od dziś. W badaniu z 1988 roku poproszono właścicieli psów o umieszczenie w kręgu symbolicznych postaci członków rodziny i zwierząt, tak aby dystans przedmiotów do właściciela odzwierciedlał jego bliskość relacji z wymienionymi. Okazało się, iż badani bliżej siebie umieszczali postać psa niż wynosiła średnia odległość do członków rodziny, a dystans do psa pokrywał się często z tym, który dzielił badanego z najbliższymi osobami z rodziny. W 38% przypadków pies był najbliżej swojego opiekuna.

Badania, które porównywały smutek spowodowany śmiercią zwierząt domowych i członków rodziny obfitowały w różne wnioski. W 2002 roku w “Society & Animals”, wykazano, że śmierć zwierzęcia towarzyszącego może być “tak samo druzgocąca, jak utrata znaczącej istoty ludzkiej”. Sandra Barker, współautorka badania z 1988 roku zaleca opiekunom zwierząt uświadomienie sobie jak ważne jest zrozumienie tego procesu. Osoby, którym pomagała borykały się z brakiem zrozumienia faktu, że strata zwierzęcia przyczynia się do ich większego cierpienia niż pożegnanie bliskiej osoby. “Kiedy zdają sobie sprawę, że zwierzę domowe zapewniało im stałe towarzystwo i było od nich całkowicie zależne, zaczynają uświadamiać sobie, iż jest to powód intensywności ich żałoby” – uzasadniała badaczka.

Codzienność po stracie

Opieka nad zwierzęciem pełna jest rytuałów: karmienie, zabawa, spacery stanowią nieodłączną część dnia każdego z właścicieli. Utrata ukochanego zwierzęcia przyczynia się do zaburzenia codzienności, do której przywykli. Barker dodaje, że uczucie straty pogłębia to, jak bezwarunkowa i nieoceniająca jest miłość zwierząt: “są szczęśliwe dlatego, że po prostu z nimi jesteś”. Fakt, iż są one zależne od opiekuna może rodzić pytania, prowadzące do odczuwania winy.

Czy zrobiłem wszystko, co mogłem? Czy nie powinnam wiedzieć…? A gdybym tylko… co? Zabrała go wcześniej do lekarza weterynarii? Nalegał bardziej na hospitalizację pupila? Co jeżeli zostałabym z nim wtedy w domu? Może nie uratowałabym go tym, ale spędziłabym z nim więcej chwil. Mogłem z nim zostać po to, żeby czuł moją obecność.

Amerykańska pisarka Joan Didion w dzienniku żałoby “Rok magicznego myślenia” określa żal jako akt bierny, a żałobę jako akt czynny. Autorka przytaczając teorie żałoby, od Freuda po Melanie Klein, jak gdyby wierzyła, że jej ból na tle rozmaitych koncepcji zostanie złagodzony, uświadamia sobie, że pod względem reakcji na stratę nie jest wyjątkiem. Joe Yonan poszukując odpowiedzi na pytanie, jak aktywnie mógłby przeżywać żałobę, doszedł do wniosku, iż potrzebuje płaczu. Wspomina, że w trudnym momencie otrzymał od bliskich oraz współpracowników wiele wsparcia, ale zdarzyło mu się usłyszeć także słowa: “Pogódź się z tym. To był tylko pies. Czy inny nie będzie tak samo dobry?”. Takie zachowania mogą prowadzić do tego, co psychologowie nazywają “społecznym pozbawieniem żałoby praw do jej przeżywania”.

Prawo do przeżywania żałoby

Żałoba to bardzo złożony proces, charakteryzujący się dużą różnorodnością przeżyć, ich intensywności, a także dynamiką występowania. Kultura przedstawia pewien paradoks: posiadanie zwierząt jest bardzo częste, ale nie ma rozpoznania ich społecznej oraz psychologicznej roli w życiu codziennym. Żałoba po śmierci zwierzęcia bywa niezrozumiała dla otoczenia, przez co staje się również nieakceptowana. Od właścicieli zwierząt oczekuje się, że szybko przezwyciężą żal. Perspektywa psychologiczna pozwala jednak na pełniejsze zrozumienie znaczenia, jakie zostaje przypisane zwierzętom towarzyszącym przez ich właścicieli, a właściwe rozpoznanie roli zaprzyjaźnionego psa czy kota w życiu wewnętrznym osoby stanowi punkt wyjścia do społecznego uprawomocnienia żałoby po jego stracie.

Strata zwierzęcia jest przeżyciem osobistym, ale też społecznym, ponieważ relacja zwierzę – człowiek jest w społeczeństwie postrzegana jako mniej ważna niż człowiek – człowiek, a osoby doświadczające trudności w procesie żałoby i potrzebujące dodatkowego wsparcia, nie mają często dostępu do odpowiedniej dla siebie pomocy. Warto wiedzieć, iż relacja człowiek – zwierzę towarzyszące nie jest prostym zastąpieniem relacji interpersonalnych.

Zwierzę członkiem rodziny

Traktowanie przez ludzi ukochanego zwierzęcia jak członka rodziny nie jest dziwne, chociaż niektórzy wciąż tak uważają. Zostało to udowodnione naukowo. – W maju 2019 roku Gerhardt i Chino, dwóch naukowców amerykańskich, pisało w periodyku „Science” o współpracy człowieka ze zwierzęciem i traktowaniu go w sposób zbliżony do nepotyzmu. I okazuje się, że coraz więcej osób postrzega swoje psy (i nie tylko) jako swoją rodzinę. Są to jednak postrzegania nakierowane stricte na zapewnienie potrzeb emocjonalnych człowieka i nie uwzględniają potrzeb emocjonalnych zwierzęcia – informował w wywiadzie dla portalu natemat.pl lekarz weterynarii Remigiusz Cichoń.

Szczególnie ważna powinna być edukacja rodziców, nauczycieli, wychowawców, aby nie trywializowali straty zwierzęcia, ale zrozumieli jej wagę w życiu dziecka, towarzyszyli w wyrażaniu emocji po stracie i stanowili w tej sytuacji źródło odpowiedniego wsparcia. Istotne jest, żeby osoba przeżywająca żałobę miała kontakt z życzliwymi jej ludźmi, którzy podzielą jej żal. Jeśli będzie potrafiła przyjąć ich współczucie, uzyska potrzebną jej pomoc w odtwarzaniu świata wewnętrznego, który został zaburzony przez odejście ukochanego czworonoga.

Istotne uczucia

Nie należy wstydzić się rozmów o swoich uczuciach, ponieważ szczery dialog z osobą o podobnych doświadczeniach jest w stanie pomóc w cierpieniu po stracie ulubieńca. Czasem dużą wartość ma sama możliwość wypowiedzenia tego, co się czuje i zostania wysłuchanym. W sytuacjach, w których opiekun nie jest w stanie poradzić sobie z ciężarem straty, powinien zasięgnąć pomocy psychologicznej.

Zwierzę może zmienić życie i wzbogacić je w poczucie szczęścia i wdzięczności, dzięki swej bezwarunkowej miłości. Śmierć pupila może zranić tak samo, jak utrata bliskiego krewnego czy przyjaciela. Często zdarza się, że ludzie żyją w konflikcie z członkami rodziny, różnią ich tematy religijne, polityczne czy finansowe i budują między sobą emocjonalny dystans. Ludzie i zwierzęta domowe tego rodzaju konfliktów nie tworzą, a czworonogi są w pełni zależne od ludzkich towarzyszy. Bywa, że opiekun złości się na psa, który żuje sznurowadła lub pozostawi na dywanie “niespodziankę”, ale gniew i frustracja szybko znikają, gdy zwierzak patrzy w jego oczy i chce się bawić.

Po stracie warto starać się jak najlepiej uczcić pamięć o swoim towarzyszu, chociażby przez powieszenie na ścianie jego fotografii, posadzenie drzewa ku jego pamięci, umieszczenie urny w wyjątkowym dla niego miejscu. Pielęgnowanie wspomnień o ukochanym zwierzęciu może być najzdrowszym sposobem na wyzbycie się trudnych emocji.

 

Bibliografia z dnia 25.03.2020:

O najtrudniejszych chwilach dla opiekuna, gdy zwierzę odchodzi

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Utrata najbliższego zwierzęcia potrafi być tak dotkliwa jak śmierć członka rodziny. W tych trudnych chwilach zazwyczaj towarzyszy nam głęboki smutek i poczucie osamotnienia. Elisabeth Kubler-Ross twierdzi, że żałoba składa się z pięciu etapów, są to kolejno zaprzeczenie, złość, negocjacja, depresja i akceptacja. Każdy przeżywa to bolesne doświadczenie indywidualnie. Walka z odczuwanym żalem, bólem i smutkiem bywa długotrwała i trudna, a całkowity powrót do harmonii wymaga czasu.

Trudne emocje i stres

Po utracie pupila mogą targać nami bardzo silne emocje. Psycholodzy radzą, by ich nie tłumić i wyrzucić z siebie całą złość i łzy. Powstrzymywanie swoich reakcji sprawi, że przeżycie żałoby może okazać się jeszcze trudniejsze. Celem żałoby po stracie ukochanego zwierzęcia jest doświadczenie głębokiego smutku, by móc przystosować się do nowej sytuacji i powrócić do stanu równowagi. Początkowo będziemy się czuć zagubieni, nowa rzeczywistość może wydawać się nierealna. Im silniejsza była więź ze zwierzęciem tym trudniejsze jest rozstanie. Warto zwrócić się do przyjaciół i rodziny, by podzielić się swoimi odczuciami. Szczera rozmowa z osobą, która też przeżyła stratę zwierzęcia jest budująca i da poczucie wsparcia. Pogrzeb ukochanego pupila może ułatwić przeżywanie straty i dać możliwość godnego pożegnania.

Bardzo ważne jest zadbanie o swoje samopoczucie po utracie zwierzęcia. Stres związany z tą sytuacją może być wyczerpujący emocjonalnie. Trzeba pamiętać o regularnym śnie, zdrowym odżywianiu i aktywności fizycznej, która wyzwala endorfiny poprawiające nastrój. Jeśli masz inne zwierzęta w domu postaraj się dbać o nie jak zawsze, by nie czuły się zaniepokojone Twoim smutkiem lub zmianami w rytmie dnia. Utrzymanie codziennej rutyny przyniesie korzyści nie tylko pozostałym zwierzętom, ale także bliskim w Twoim otoczeniu. Stres związany z utratą zwierzęcia może wpływać negatywnie na relacje międzyludzkie. Prowadzenie pamiętnika, posadzenie drzewa ku pamięci zmarłego zwierzęcia, skompletowanie albumu fotograficznego ze zdjęciami pozwoli zachować wspomnienia na zawsze. Przywołanie wesołych, dobrych momentów spędzonych wspólnie z pupilem działa kojąco. W przeżyciu żałoby może pomóc także zaangażowanie się w wolontariat dla zwierząt, np. w schronisku lub wsparcie organizacji prozwierzęcych.

Bliscy i otoczenie

Jednym z aspektów, które mogą sprawić, że żałoba po stracie zwierzęcia jest trudna, może być reakcja bliskich i otoczenia. Niektórzy mogą powiedzieć “to tylko zwierzę” i nie rozumieć dlaczego śmierć pupila jest tak bolesna. Może to wynikać z faktu, że sami nie posiadają zwierzęcia lub nie potrafią docenić towarzystwa i bezwarunkowej miłości, jakie może ono dać. Warto sięgać zatem po techniki relaksacyjne jak medytacja czy trening oddechu i regularnie je ćwiczyć. Pomoże to w uspokojeniu i zredukuje stres.

Czas trwania żałoby jest indywidualny, proces ten może trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy. Przeżywanie straty będzie tym trudniejsze im bliższa była nasza relacja ze zwierzęciem. Głęboki smutek powinien zmniejszać się z czasem, aby wreszcie ustąpić, dzięki czemu znów poczujemy harmonię. Zdarza się, że towarzyszący nam smutek wydaje się nie do zniesienia i zakłóca zdolność codziennego funkcjonowania. W takich sytuacjach warto zwrócić się po pomoc do specjalisty.

Ukojenie

Nadejdzie dzień, kiedy miękkość ciepłych wspomnień o zwierzęciu przyniesie szczery uśmiech. Zmierzenie się z perspektywą śmierci jest nieuniknione w naszym życiu. Nigdy nie jesteśmy przygotowani na to, gdy zabiera naszych bliskich. Intensywność odczuwanych emocji po stracie zwierzęcia może zaskoczyć. Warto w takich chwilach zadać sobie pytania “czy wolałbym, by ta relacja nigdy nie istniała?”. Odpowiedź na to pytanie może przynieść akceptację i uświadomić jak cennym i niezwykłym doświadczeniem jest możliwość dzielenia życia ze zwierzęciem. Dzięki temu relacja z pupilem będzie trwać na zawsze, także po jego odejściu.

Czy można przygotować się na pożegnanie ze zwierzęciem?

By poradnik, zwierzęta i ludzie

Posiadanie zwierzęcia domowego jest źródłem radości dla wielu z nas. Niestety w życiu każdego pupila nadchodzą trudne momenty: wypadek, choroba, śmierć. Na tą ostatnią zazwyczaj jesteśmy zupełnie nieprzygotowani.

Zwierzęta coraz częściej traktowane są jak najbliżsi członkowie rodziny, dają nam wiele ciepłych uczuć, bliskość i niekiedy wsparcie. Dlatego czas odejścia ukochanego pupila bywa jednym z trudniejszych momentów w ciągu życia człowieka. Mamy dostęp do coraz lepszych, nowocześniejszych leków i terapii. Mimo to nadal istnieje szereg schorzeń, które są nieuleczalne. Znamy szacunkowe okresy przeżycia danych gatunków i ras zwierząt, ale jest to tylko pewne przybliżenie. I choć chcielibyśmy, żeby nasi przyjaciele byli przy nas na zawsze, nie jest to niestety możliwe. Koniec życia często wiąże się więc z ciężką chorobą i związanym z nią cierpieniem. Podjęcie decyzji o pożegnaniu i eutanazji jest bardzo trudne dla właściciela, wiążą się z tym ogromny ciężar emocjonalny i odpowiedzialność.

Kontrola samopoczucia

Obserwując bacznie swoje zwierzęta jesteśmy w stanie zauważyć ich posmutnienie, spadek apetytu czy niechęć do kontaktu z człowiekiem. Warto sięgnąć wtedy po wsparcie i fachową pomoc lekarza weterynarii, to on obiektywnie może ocenić stan zdrowia pupila i powiedzieć, jakie jest rokowanie. Najprawdopodobniej zostaniemy zapytani o to na ile zwierzak radzi sobie z codziennym funkcjonowaniem, np. “Czy zwierzę pije i je samodzielnie?”. Czasem choroba i śmierć pupila przychodzą nagle, kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy.

Jak się pożegnać?

Jak powinniśmy się pożegnać? Okażmy swojemu pupilowi wdzięczność, podziękujmy za wszystkie piękne chwile spędzone razem, za obecność. Powiedzmy zwierzęciu jak bardzo jest dla nas ważne, dzięki temu łatwiej oswoimy się z jego odejściem. Pozwólmy, by w ostatnich chwilach swojego życia pupil mógł zjeść coś ulubionego, pobyć chwilę w ukochanym parku, nawet jeśli już nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. W gabinecie weterynaryjnym nie opuszczajmy swoich zwierząt, będą szukać wzrokiem naszej twarzy, by zobaczyć nas jeszcze raz. Nie wstydźmy się silnych emocji, łzy i smutek to naturalna reakcja w tak trudnym momencie. Niektórzy mogą przeżywać skrajne uczucia jak złość, poczucie pustki czy winy. Godne pożegnanie ukochanego zwierzęcia pozwala zachować wspomnienia wspólnych, pięknych chwil.

Często w odniesieniu do zwierząt mówi się, że po śmierci trafiają na “tęczowy most”. Termin ten pochodzi z mitologii nordyckiej i oznacza miejsce, gdzie świat istot żywych spotyka się ze światem Bogów. Zgodnie z legendą zwierzę po śmierci trafia na łąkę, gdzie cieszy się zdrowiem, jest wolne od cierpienia i ma zapewnione wszystkie podstawowe potrzeby. Mówi się jednak, że mimo dobrobytu wciąż tęskni za swoim opiekunem. Gdy właściciel odchodzi z ziemskiego świata możliwe jest ponowne spotkanie ze zwierzęciem, wspólnie przechodzą przez mityczny “tęczowy most” do nieba, by nigdy więcej się nie rozdzielić.

Największy dar

Więź jaką tworzymy z naszymi pupilami, można przyrównać do więzi pomiędzy ludźmi. Rodzące się w tej relacji uczucia i emocje pozwalają nam przeżyć zarówno te najpiękniejsze, jak i najtrudniejsze chwile. Bywa, że mówimy sobie, że już nigdy nie będziemy mieć zwierzęcia, ponieważ pożegnanie z poprzednim było tak bolesne. Z czasem jednak szukamy nowego przyjaciela, bo brakuje nam tej bezwarunkowej, szczerej przyjaźni i miłości. Możliwość odczuwania tych pięknych emocji to dla nas, ludzi wielki dar.

esthima kremacja zwierzat

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci ukochanego zwierzęcia?

By poradnik

Ciężka choroba i zbliżająca się śmierć ukochanego pupila są dla rodziny, szczególnie dla dzieci, bolesnym przeżyciem. W tych momentach rodzice powinni wykazać się wyjątkową delikatnością, aby oswoić małego człowieka z myślą, że zwierzę nie będzie żyło wiecznie.  Często muszą przygotować córkę lub syna do rozstania. Sytuacja ta jest bardzo trudna, ponieważ więź, jaka się między dzieckiem a zwierzęciem nawiązała, jest wyjątkowa.   Wszystkie lata ich życia spędziły pod jednym dachem, rosły razem i wytworzyły unikalny sposób porozumienia. 

Dla dziecka odejście drogiego sercu zwierzęcia jest często pierwszym spotkaniem ze śmiercią.  Wydarzenie to przygotowuje je do konfrontacji z innymi trudnymi przeżyciami, które będą mu towarzyszyć przez całe życie. 

Naturalnym odruchem rodziców jest chęć oszczędzenia podopiecznemu cierpienia. Zdarza się, że posuwają się do przemilczeń, do kłamstwa, a nawet negowania rzeczywistości.  Dziecko nie zna dobrych intencji swoich rodziców, zauważa jednak fałszywe zachowanie dorosłych. Czuje, że nie jest traktowane poważnie. A przecież dzieckojest osobą, jest człowiekiem. Nie zadatkiem na człowieka, ale człowiekiem – mówił Janusz Korczak, słynny lekarz i pedagog. Powinno zatem poznać prawdę, nawet jeśli jest ona trudna do zaakceptowania. Można odsunąć w czasie jej ujawnienie, ale należy szczerze porozmawiać.  Opowiadanie historii, że zwierzę uciekło lub zamieszkało gdzie indziej, nie pomoże dziecku. Mały człowiek ma prawo przeżyć żałobę.

W rozmowach z dzieckiem należy używać właściwych słów i postępować taktownie. Zacznijmy przede wszystkim od przedstawienia jasno sytuacji i odpowiedzi na wszystkie pytania. Używajmy prostych i precyzyjnych sformułowań, aby uniknąć nieporozumień. Zdania “On poszedł do nieba” lub “On tylko zasnął” lepiej zastąpić słowami: śmierć, umrzeć, eutanazja, ponieważ odzwierciedlają one rzeczywistość. Zachęćmy dziecko, aby mówiło, co czuje.  Nasza gotowość do rozmowy i do słuchania przyczyni się bezspornie do wzbudzenia w małym człowieku zaufania, zmniejszy ból i przyczyni się do powolnego ukojenia gwałtownych uczuć.

Pozwólmy dziecku uczestniczyć w rytuałach związanych z pożegnaniem. Jeśli dziecko wyrazi chęć i będzie do tego przygotowane, będzie mogło zobaczyć jeszcze raz swojego pupila, zaś po kremacji będzie miało możliwość uczestnictwa w rozsypaniu lub złożeniu prochów. Te symboliczne zachowania, mimo że bolesne, przyczynią się do lepszego zrozumienia i akceptacji śmierci, a w rezultacie ułatwią właściwe przeżycie żałoby. 

Eutanazja

By poradnik

Pozwolić mu odejść

Moment, w którym dostrzegamy cierpienie w oczach swojego ukochanego zwierzęcia, jest bardzo bolesny.  Uświadamiamy sobie, że życie naszego pupila dobiega końca.  Stajemy wówczas przed dylematem, jak postąpić.  Zależy nam, aby ukochane zwierzę było z nami jak najdłużej, ale nie chcemy pogodzić się z myślą, że zmaga się ono z bólem. Budzą się w nas sprzeczne uczucia.  Pojawia się również myśl, że można skrócić   cierpienie i pozwolić mu spokojnie odejść – to myśl o eutanazji.

Ta trudna decyzja należy do właściciela, a podjęcie jej ułatwi rozmowa z lekarzem weterynarii.

Konsultacja z lekarzem weterynarii

Jeśli nękają nas wątpliwości, najlepiej porozmawiać o nich ze specjalistą. Lekarz weterynarii, który zna nasze zwierzę, odpowie na dręczące nas pytania: czy zwierzę cierpi, czy dalsze leczenie ma sens, czy stan zdrowia naszego pupila może się poprawić.  Jeżeli eutanazja okaże się nieuchronna, profesjonalna porada   z pewnością pomoże nam wybrać odpowiedni moment na rozstanie z ukochanym zwierzęciem.

Lekarze weterynarii często proponują przeprowadzenie eutanazji w miejscu wskazanym przez właściciela.  To rozwiązanie zapewni naszemu pupilowi komfort i spokój, a    wszystkim oszczędzi dodatkowego niepotrzebnego stresu.

Eutanazja – jak to się odbywa?

 Słowo “eutanazja” pochodzi z języka greckiego i oznacza “dobrą śmierć”. Przed przystąpieniem do eutanazji lekarz weterynarii wyjaśni nam, w jaki sposób działają podane środki i jak cały proces będzie przebiegał. Właściciel ma możliwość towarzyszenia zwierzęciu w ostatnich chwilach życia.  Do niego należy decyzja, czy z tej możliwości skorzysta.

Akt eutanazji jest dla zwierzęcia bezbolesny. Lekarz weterynarii najpierw  podaje zwierzęciu środek uspokajający, a po nim preparat, który spowoduje zatrzymanie pracy serca. Zwierzę umiera spokojnie, pogrążone we śnie.