fbpx

Żałoba za życia zwierzęcia, które odchodzi

żałoba za życia

Zwierzęta towarzyszące są często naszymi najbliższymi towarzyszami. Karmimy je, głaszczemy, wychodzimy z nimi na spacery czy bawimy się w domowym zaciszu. Wielokrotnie nas rozczulają i wywołują uśmiech na naszych twarzach. Są z nami zarówno w momentach radosnych, jak i smutnych. Obdarzają bezinteresowną miłością i przywiązaniem. Kiedy zderzamy się z informacją o chorobie pupila i możliwością jego straty, możemy doświadczyć szczególnego rodzaju żałoby jeszcze za jego życia. Zwierzęta żyją krócej od ludzi, przez co każdy opiekun zwierzęcia obarczonym jest możliwością takiego doświadczenia. W ramach Akademii Esthima tłumaczymy, czym jest żałoba antycypacyjna, czyli żałoba za życia zwierzęcia  – z czego wynika i jak sobie z nią radzić.

Kiedy strata jest nieuchronna

Perspektywę śmierci i straty uznaje się za jedno z największych zagrożeń dla więzi łączącej bliskie osoby. Wiedząc, że relacje międzygatunkowe stają się równie ważne co międzyludzkie, możemy doświadczenia pożegnania bliskich odnosić do straty ukochanych zwierząt towarzyszących.

Jak w czasopiśmie „Medycyna Paliatywna w Praktyce” tłumaczy psycholożka kliniczna i psychoterapeutka dr hab. Bernadetta Janusz: „Rozpoznanie nieuleczalnej choroby najczęściej oznacza zakończenie w bliskiej perspektywie czasowej więzi fizycznej, co – między innymi – uruchamia lęk o charakterze separacyjnym”. Jak dodaje specjalistka, w ostatnim okresie życia kontakt fizyczny z osobą chorującą może stać się intensywniejszy przez to, że ciało pacjenta staje się obiektem szczególnej troski bliskich. Nie inaczej wygląda opieka nad chorym zwierzęciem.

 

Czym jest żałoba za życia zwierzęcia?

Żałoba antycypacyjna („anticipatory mourning”) to pojęcie stosowane powszechnie przez badaczy i lekarzy, w kontekście doświadczeń poprzedzających śmierć bliskiej osoby. Obejmuje ona strategie radzenia sobie w sytuacji nieuchronności straty, a także konflikt wewnętrzny określany jako „trzymać i pozwolić odejść” („holding on and letting go”), związany z niewycofywaniem się z relacji jeszcze za życia chorego. Konflikt ten dotyczy również opiekunów zwierząt, ponieważ medycyna weterynaryjna pozwala na skrócenie cierpienia pupila wtedy, kiedy istnieją wskazania do eutanazji. W takim przypadku to opiekun zwierzęcia swoją decyzją wpływa na ostateczne przerwanie więzi fizycznej z pupilem.

W badaniach Shelley Raffin Bouchal z Uniwersytetu w Calgary intensywne odczuwanie smutku antycypacyjnego może mieć kilka momentów nasilenia: podczas rozpoznania nieuleczalnej choroby, jej znacznego postępowania i okresu tuż przed śmiercią oraz w pierwszych tygodniach po śmierci.

Żałoba za życia w weterynarii to żałoba rozpoczynająca się przed rzeczywistą stratą i przygotowująca do nadchodzącej straty pupila. To smutek poprzedzający śmierć zwierzęcia.

 

Wiadomość o chorobie pupila

Diagnoza nieuleczalnej choroby często wiąże się z uciążliwymi objawami, z którymi opiekun zwierzęcia zgłasza się do gabinetu weterynaryjnego, ale może zostać odkryta zupełnie przypadkowo, podczas rutynowych badań. Wraz z rozwojem medycyny weterynaryjnej pojawia się coraz więcej możliwości leczenia chorób zwierząt. Nie zawsze jest to jednak możliwe, szczególnie w wypadku chorób, w których to wczesna diagnoza daje szansę na podjęcie odpowiedniej terapii i powrót zwierzęcia do zdrowia. Informacja o terminalnej chorobie i terapii paliatywnej może okazać się dla opiekunów zwierzęcia druzgocąca. Mogą doświadczyć wtedy żałoby za życia zwierzęcia.

 

Żałoba za życia a żałoba po stracie

Żałoba za życia od tej po stracie różni się przede wszystkim tym, że przeżywający ją ludzie świadomość nadchodzącej straty bardzo często łączą z nadzieją. Skoro zwierzę wciąż żyje, może istnieje jakiś sposób na przedłużenie jego życia i brak konieczności pożegnania?

Stan ten może się wiązać również z niezrozumieniem społecznym, przez co jego przeżywanie często nie może być w pełni wyrażane. Literatura medyczna podaje, że odczuwanie tego rodzaju smutku i żałoby obejmuje stany psychiczne oraz działania, mające przygotować daną osobę do pożegnania, ale też umożliwić otwarcie się na przeżywanie zupełnie nowego rodzaju więzi. W przypadku relacji międzyludzkich opisuje się przekształcenie więzi w kierunku duchowej, która może trwać po śmierci osoby chorej.

Przeczytaj: Jak żyć po stracie zwierzęcia?

 

Etapy żałoby za życia zwierzęcia

Behawiorystka Adrienne Farricelli uważa, że możemy wyróżnić pięć etapów żałoby za życia zwierzęcia.

 

1. Niedowierzanie i zszokowanie

W momencie usłyszenia diagnozy może ogarnąć nas uczucie przytłoczenia i niedowierzania. Tak jak w żałobie po stracie pupila możemy starać się temu przeczyć oraz nie chcieć się z tym mierzyć, uznając, że to nie może być prawdą.

 

2. Nadzieja

Po zdaniu sobie sprawy z powagi sytuacji i akceptacji informacji o chorobie pupila, może pojawić się w nas nadzieja, dzięki której przyjmiemy postawę proaktywną. Niektórzy opiekunowie zdecydują się na kosztowną terapię, by za wszelką cenę ratować pupila i przedłużyć jego życie, a inni postanowią użyć suplementów i zmodyfikować jego dietę. Nadrzędnym celem wszystkich starań jest wtedy poprawienie jakości życia zwierzęcia.

 

3. Strach

Strach to emocja, która może pojawiać się nagle i niespodziewanie. Zarówno wtedy, kiedy następuje pogorszenie kondycji zwierzęcia, jak i w momentach jej stabilności. Strach przed utratą ukochanego towarzysza i myślenie o jego ostatnich chwilach może wywoływać dojmujący smutek i płacz. Może również prowadzić do dystansowania się od chorego zwierzęcia i prób ukrywania emocji. Wszystko to w następstwie działania mechanizmów obronnych i oddalania od siebie bólu.

 

4. Frustracja

Frustracja pojawić się może wtedy, kiedy po podjęciu wszystkich możliwych działań mających pomóc choremu zwierzakowi, nie dochodzi do zauważalnej poprawy jego stanu zdrowia. To często początek zdawania sobie sprawy z tego, że walka z chorobą zbliża się do finału, a strata czworonoga jest nieunikniona. W tym stadium trudne emocje wywoływać mogą informacje o innych zdrowych zwierzętach lub tych, których leczenie przebiega z osiąganiem oczekiwanych efektów. Choroby nieuleczalne, do których zaliczyć możemy zaawansowane stadia nowotworów, nie przebiegają u wszystkich zwierząt identyczne, a pacjenci nie reagują tak samo na leczenie. Porównywanie stanu dwóch chorych zwierząt jest bezzasadne – każdy przebieg choroby jest inny.

 

5. Uczucie niepokoju i lęku

Kiedy stadium choroby zwierzęcia jest zaawansowane, opiekunom często towarzyszy uczucie niepokoju. Świadomość pogarszającego się stanu zdrowia pupila może wiązać się z problemami ze snem, płaczem czy obsesyjnym zwracaniem uwagi na to, czy zwierzę nie wykazuje zachowań świadczących o nadchodzącym końcu.

 

Jak opiekować się nieuleczalnie chorym pupilem?

Smutek antycypacyjny może uniemożliwić cieszenie się wspólnymi ostatnimi chwilami z ukochanym zwierzakiem. Zwierzęta nie rozumieją koncepcji czasu, żyją tu i teraz, a najlepsze, co może w takich chwilach zrobić ich opiekun, to uważnie mu towarzyszyć. Nie poddawać się wybiegającym w przyszłość, pełnym rozpaczy myślom, ale serwować pupilowi jego ulubione przysmaki, poczuć miękkość jego futerka w czasie głaskania, dawać mu ulubione zabawki i skupić się na jego reakcjach.

 

Jak przetrwać żałobę za życia zwierzęcia?

Badacze zajmujący się żałobą za życia twierdzą, że wsparcie społeczne i proaktywne radzenie sobie z tym stanem poprzez obniżenie poziomu stresu, mają wpływ na zwiększoną motywację do kontynuowania życia bez bliskiej osoby.

 

1. Daj sobie prawo do przeżywania emocji

Nawet jeśli nasi bliscy uważają, że nie mamy powodów do smutku i płaczu, dajmy sobie prawo do przeżywania i wyrażania własnych emocji. Tylko my sami wiemy, co tak naprawdę czujemy. Akceptacja własnych emocji jest ważnym etapem przygotowania do straty pupila, nawet jeśli odczuwamy złość, smutek i strach. Mamy do tego prawo.

 

2. Nie bój się prosić o wsparcie

Opieka nad nieuleczalnie chorym lub starszym pupilem może być wyczerpująca fizycznie i emocjonalnie. Niezależnie od tego, czy musimy cały czas sprzątać po zwierzęciu albo co kilka godzin podawać mu leki, mamy prawo do proszenia o pomoc, aby zapewnić mu jak najlepszą opiekę u schyłku życia. Prosząc o wsparcie rodzinę i przyjaciół mamy pewność, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zadbać o komfort pupila w jego ostatnich chwilach.

 

3. Stwórz listę rzeczy do zrobienia z pupilem

Chociaż smutek związany ze świadomością nadchodzącej straty ukochanego zwierzęcia może być przejmujący, warto ostatnie chwile z pupilem spędzić na jego ulubionych czynnościach. Jeśli tylko jest to możliwe, możemy zabrać go w wyjątkowe dla nas miejsca czy obdarować ulubionymi przysmakami i tworzyć wspólnie piękne wspomnienia. Na liście może znaleźć się też przygotowanie odcisków łap, wspólne zdjęcia, pozwolenie na spanie na kanapie lub w łóżku z opiekunem. Koncentrowanie się na przeżywaniu takich chwil może ułatwić proces przyszłej żałoby.

 

4. Zastanów się nad pożegnaniem zwierzęcia

Myślenie o pożegnaniu pupila nie jest łatwe, bo może potęgować trudne uczucia. Jest jednak ważne – im bardziej świadomi sytuacji będziemy, tym lepiej możemy go pożegnać. W zależności od stanu zwierzęcia może ono odejść spokojnie we śnie, ale może też bardzo cierpieć i wymagać skrócenia cierpienia dzięki eutanazji. Wszelkie możliwości i potrzeby zwierzęcia omówić należy z lekarzem weterynarii, aby zapobiec nieoczekiwanym wydarzeniom i móc się na nie dobrze przygotować.

 

5. Wybierz rodzaju pochówku

Świadomość ciężkiej choroby zwierzęcia daje czas na rozważenie możliwości pochówku przed jego odejściem. Dzięki temu możemy omówić jego rodzaje z bliskimi i podjąć decyzję świadomie, a nie w przypływie szoku, żalu i natłoku myśli po stracie. Możemy zastanowić się nad wyborem kremacji (łączna, rozłączna, indywidualna z ceremonią pożegnania) lub pochówku na cmentarzu dla zwierząt. Możemy zdecydować, czy chcemy, aby urna z prochami pupila do nas wróciła i wybrać sposób na upamiętnienie zwierzęcia.

 

6. Bądź tu i teraz, nie wybiegaj w przyszłość

Nadmiar trudnych myśli i scenariuszy, które pojawiają się w naszych głowach może utrudniać zwracanie uwagi na to, co dzieje się ze zwierzęciem tu i teraz. Czas ciężkiej choroby, przytłaczające wyniki badań i zauważalna utrata sił przez ukochanego pupila bywają dla opiekunów bardzo bolesne. Mimo wszystko, dobrze jest skupić się na najlepszych momentach danego dnia oraz docenić każdą chwilę spędzoną ze zwierzakiem, zdając sobie sprawę z tego, że jest darem.

Każdy swoją żałobę za życia pupila może przeżywać na swój sposób i ma do tego prawo.

 

Decyzja o eutanazji zwierzęcia

Wśród czynników wymienianych jako te, które wpływają na decyzję o eutanazji pupila znajdują się: warunki finansowe opiekuna zwierzęcia, obciążenie i wypalenie opiekuna, żałoba za życia, depresja i stres. Za najistotniejsze uznaje się jednak trzy czynniki obciążające opiekuna zwierzęcia, czyli odczuwanie ogólnego napięcia związanego ze stanem pupila, dyskomfort emocjonalny oraz poczucie winy i niepewności.

Odpowiedzialność za decyzję o zakończeniu życia ukochanego zwierzęcia spoczywa na jego opiekunach i bywa przytłaczająca. Należy pamiętać, że eutanazja zwierząt, wobec której istnieją wskazania lekarsko-weterynaryjne, to przede wszystkim uwolnienie od cierpienia i najbardziej szlachetny rodzaj pomocy, której można udzielić zwierzęciu.

Chociaż zawsze wydawać się będzie, że „jeszcze za wcześnie na pożegnanie”, to priorytetem i motywacją takiej decyzji zawsze powinno być zdrowie oraz komfort zwierzęcia.

 

Wsparcie w żałobie

W momencie przeżywania żałoby za życia, tak jak i żałoby po stracie, nieocenione może okazać się wsparcie bliskich. Należy pamiętać o tym, że każdy z nas ma prawo do przeżywania trudnych emocji po swojemu i nie bać się prosić o pomoc i wsparcie. Wartościowe mogą okazać się grupy wsparcia, a kiedy to za mało – kontakt z lekarzem, psychologiem czy psychoterapeutą.

Choć istnieją zalecenia dotyczące żałoby po stracie, temat żałoby za życia zwierzęcia wciąż wymaga wielu badań. Wyjątkowo istotna może być w tym momencie świadomość tego stanu i możliwość wczesnej interwencji, jeśli okazuje się on zbyt przytłaczający. 

Należy pamiętać, że choroba ukochanego zwierzęcia jest dużym wyzwaniem dla psychiki opiekunów, dlatego warto korzystać z pomocy specjalistów, którzy pomogą przystosować się do zmian i wesprą w radzeniu sobie z trudnymi emocjami.

Dołącz: Grupa wsparcia dla osób po stracie zwierzęcia “Łąki Wspomnień”

 

Bibliografia (dostęp z dnia 1.02.2024 r.):

  • Bernadetta Janusz, Antycypowana utrata: przekształcanie więzi z osobą bliską w sytuacji zaawansowanej choroby, Medycyna Paliatywna w Praktyce 2016; 10, 3, 119–125
  • Mughal S, Azhar Y, Mahon MM, Siddiqui WJ. Grief Reaction and Prolonged Grief Disorder. 2023 Nov 14. In: StatPearls [Internet]. Treasure Island (FL): StatPearls Publishing; 2024 Jan–. PMID: 29939609.
  • Spitznagel MB, Anderson JR, Marchitelli B, Sislak MD, Bibbo J, Carlson MD. Owner quality of life, caregiver burden and anticipatory grief: How they differ, why it matters. Vet Rec. 2021 May;188(9):e74. doi: 10.1002/vetr.74. Epub 2021 Feb 2. PMID: 33960467.
  • Reynolds L, Botha D. Anticipatory grief: its nature, impact, and reasons for contradictory findings. Counselling, Psychotherapy, and Health 2006;2(2):15–26.
  • Spitznagel MB, Marchitelli B, Gardner M, Carlson MD. Euthanasia from the Veterinary Client’s Perspective: Psychosocial Contributors to Euthanasia Decision Making . Vet Clin North Am Small Anim Pract. 2020 May;50(3):591-605. doi: 10.1016/j.cvsm.2019.12.008. Epub 2020 Feb 27. PMID: 32115280.
  • Allard E, Genest C, Legault A. Theoretical and philosophical assumptions behind the concept of anticipatory grief. Int J Palliat Nurs. 2020 Feb 2;26(2):56-63. doi: 10.12968/ijpn.2020.26.2.56. PMID: 32125913.
  • Rogalla KB. Anticipatory Grief, Proactive Coping, Social Support, and Growth: Exploring Positive Experiences of Preparing for Loss. Omega (Westport). 2020 May;81(1):107-129. doi: 10.1177/0030222818761461. Epub 2018 Mar 8. PMID: 29516784.
  • How to Deal with Anticipatory Grief, Lap of Love
  • Anticipatory Grief: Pre-Grieving the Loss of a Dog or Other Pet, Adrienne Farricelli, Pet Helpful